Cel R-3
Środa, 14 maja 2014
· Komentarze(3)
Dzisiaj wybrałem się na rower z dużą chęcią. Obrałem sobie cel co ostatnio przychodziło mi trochę z trudem. W głowie zaświtało, że chcę tak po prostu przejechać się łącznikiem R-3 Bednary - Zielonka. Ruszyłem do Wronczyna i po chwili byłem już u progu ścieżki.
W drodze do Bednar © 19Piotras85" />
Mój cel - łącznik R-3 Bednary - Zielonka ok. 7 km © 19Piotras85" />
Na początku las rośnie w miarę rzadko, dociera dużo światła i można powiedzieć, że dużo widać. Oczywiście dużo to pojęcie względne, bo całe podłoże porośnięte jest paprociami co w znacznym stopniu wpływa na oczopląs :) Jeśli ktoś chciałby się wybrać do Rezerwatu "Klasztorne Modrzewie" to właśnie ten łącznik tam prowadzi. Ja nie odwiedziłem tego miejsca, bo byłem tam już kilka razy. Od momentu gdzie stoi znak kierujący do rezerwatu zaczyna się "ciemniejsza" strona tego fajnego odcinka. Wjeżdżamy w strefę rezerwatu "Las mieszany" i o większej ilości światła możemy po prostu zapomnieć. Droga w dobrym stanie, miejscami ćwiczenie równowagi z sakwą. Na bank się przyda w przyszłości - treningi nie idą w las ;) Kiedy dojedziemy do charakterystycznego kamienia na skrzyżowaniu dróg: Dąbrówka Kościelna - Tuczno jesteśmu o krok od miejscowości Zielonka. Ostatnie ok 2 kilometry są bardzo piękne i urozmaicone terenowo. tzn jedzie się bez większych górek ale otoczenie jakby było położone na górkach. Takie złudzenie albo po prostu tak jest. W Zielonce robię małą przerwę, a później śmigam dalej w las.
Mały odpoczynek w Zielonce, fajna atmosfera między stawem a jeziorem, szum wody ... nie chciało się odjeżdżać :) © 19Piotras85" />
Jadę dalej na Dąbrówkę Kościelną gdzie smaruję łańcuch i obieram drogę powrotną tak aby nie wracać tą samą trasa do domu. Pod koniec jazdy w Uzarzewie wyjeżdża mi na przeciw Sylwia i razem odbijamy jeszcze na Swarzędz zrobić małe kółeczko.
Fajna jazda, dość ciepło i bardzo mile spędzony czas ;)
W drodze do Bednar © 19Piotras85" />
Mój cel - łącznik R-3 Bednary - Zielonka ok. 7 km © 19Piotras85" />
Na początku las rośnie w miarę rzadko, dociera dużo światła i można powiedzieć, że dużo widać. Oczywiście dużo to pojęcie względne, bo całe podłoże porośnięte jest paprociami co w znacznym stopniu wpływa na oczopląs :) Jeśli ktoś chciałby się wybrać do Rezerwatu "Klasztorne Modrzewie" to właśnie ten łącznik tam prowadzi. Ja nie odwiedziłem tego miejsca, bo byłem tam już kilka razy. Od momentu gdzie stoi znak kierujący do rezerwatu zaczyna się "ciemniejsza" strona tego fajnego odcinka. Wjeżdżamy w strefę rezerwatu "Las mieszany" i o większej ilości światła możemy po prostu zapomnieć. Droga w dobrym stanie, miejscami ćwiczenie równowagi z sakwą. Na bank się przyda w przyszłości - treningi nie idą w las ;) Kiedy dojedziemy do charakterystycznego kamienia na skrzyżowaniu dróg: Dąbrówka Kościelna - Tuczno jesteśmu o krok od miejscowości Zielonka. Ostatnie ok 2 kilometry są bardzo piękne i urozmaicone terenowo. tzn jedzie się bez większych górek ale otoczenie jakby było położone na górkach. Takie złudzenie albo po prostu tak jest. W Zielonce robię małą przerwę, a później śmigam dalej w las.
Mały odpoczynek w Zielonce, fajna atmosfera między stawem a jeziorem, szum wody ... nie chciało się odjeżdżać :) © 19Piotras85" />
Jadę dalej na Dąbrówkę Kościelną gdzie smaruję łańcuch i obieram drogę powrotną tak aby nie wracać tą samą trasa do domu. Pod koniec jazdy w Uzarzewie wyjeżdża mi na przeciw Sylwia i razem odbijamy jeszcze na Swarzędz zrobić małe kółeczko.
Fajna jazda, dość ciepło i bardzo mile spędzony czas ;)