Śnieżycowy Jar jesienią
Niedziela, 9 listopada 2014
· Komentarze(6)
W sobotę wybraliśmy się z Grigorem do rezerwatu "Śnieżycowy Jar". Nigdy tam nie byłem i chciałem poznać drogę, a przy okazji zaliczyć dobrego tripa. Pogoda dopisała, a towarzystwo Grzecha dodało reszty otoczki :) Śmiechu co nie miara. Rezerwat bardzo mi się podoba, nie mogę się doczekać wiosny i kwitnących śnieżyc wiosennych. Warta też fajnie się prezentuje. Będąc tam warto podjechać i przez chwilę popatrzeć na większą rzekę. Powrót przez Puszczę Zielonkę znanymi szlakami. Dzięki Grzechu za towarzystwo!