#35 Tradycyjne pożegnanie roku.

Niedziela, 31 grudnia 2017 · Komentarze(4)
Tradycyjnie wybrałem się w Sylwestra na podsumowanie rowerowe danego roku. Okazja do spotkania zapaleńców najbardziej dawała kopa aby od rana wyruszyć tyłek. Udało się zgromadzić w składzie Grigor, Mati i Pan Krzysztof. Kilometry dziś nie miały zbytnio znaczenia. Poruszaliśmy się głównie po asfaltach korzystając z promieni słonecznych. Piękny dzień!

2017 rok dał mi w sumie nieco ponad 1400 km rowerowych wrażeń. Nie dużo, a jednak sporo biorąc pod uwagę wiele innych zajęć jak również leniwe spędzanie czasu. Najmilej wspominam przejażdżki z Heleną, których nie brakowało. Nasze ok 13 kilometrowe pętle i kilka innych wycieczek są dla ojca bardzo dużą motywacją i już nie mogę się doczekać jak zrobi się ciepło.
W tym roku nie udało mi się przejechać jednorazowo 100 kilometrów o większym dystansie nie wspomnę. Jak widać za daleko od domu się nie oddalałem ;)

Tak czy siak, uważam ten rok za fajny rowerowo. Pozdrawiam przyjaciół i znajomych! Do siego roku ;)

Komentarze (4)

Spokojnie Piotras, przejedziesz te "stówki" jeszcze nieraz :).

anka88 17:26 wtorek, 2 stycznia 2018

Dzięki Panowie, trzeba zrobić w tym roku wspólny wypad, np Pierścień;-)

19Piotras85 11:41 wtorek, 2 stycznia 2018

Wszystkiego Dobrego w Nowym Roku Ziomal! W 2017 życzę podwojenia dystansu;-)

rolnik90 11:29 wtorek, 2 stycznia 2018

Wzajemnie! No i życzę więcej kilosów w następnym roku, choć jak na tatę jest nieźle :)

Trollking 21:44 poniedziałek, 1 stycznia 2018
Komentować mogą tylko znajomi. Zaloguj się · Zarejestruj się!