Minusowe ciemno

Piątek, 9 lutego 2018 · Komentarze(2)
Kategoria ze zdjęciem
Wyjechałem przed zachodem słońca, by największą rozkosz z jazdy czerpać po zmroku. Lamp nakupowałem i nie straszna mi żadna ciemność. Nawet ta między drzewami ;) Lubię ten dreszczyk emocji i adrenalinę, którą daje ciemność. Dlatego ostatnio częściej ruszam po południu. Fajna i mroźna wyrypa, choć przyznam że wróciłem do domu solidnie zmęczony. Mam nadzieję, że te kilometry zimowe będą miały przełożenie na "łatwość" pokonywania kaemów latem ;)
Co do prostej kiery: Muszę poszukać optymalnych ustawień kierownica-wysokość siodła. Nie mogę się spasować, do tego wczoraj cały czas plecak i czułem odcinek szyjny, który pod koniec kręcenia solidnie dawał mi się we znaki.
Jeśli ktoś z Was moi drodzy ma jakieś cenne wskazówki dotyczące ustawień trekkinga to bardzo byłbym wdzięczny ;) Pozdrower

Komentarze (2)

Też niestety nie zaimponuję wiedzą :) Jak na moje to jeśli siodełko zostawiłeś tak samo, jak było wcześniej (a jego lepiej nie ruszać jeśli do tej pory Ci pasowało i kolana nie bolały), to pozostaje metoda prób i błędów. Na swojej prostej kierze w mtb jeżdżę tak rzadko, że nawet nie zdąży mnie nic zaboleć :)

Trollking 19:30 sobota, 10 lutego 2018

No ja to Ci Piotras nie doradzę w tym temacie, bo się nie znam, ale przyznam szczerze, że Twoja Srebrna Łuna nabiera coraz lepszych kształtów :).

anka88 15:08 sobota, 10 lutego 2018
Komentować mogą tylko znajomi. Zaloguj się · Zarejestruj się!