Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi 19Piotras85 z miasteczka . Mam przejechane 15738.70 kilometrów w tym 6505.05 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 18.20 km/h i się wcale nie chwalę.
Suma podjazdów to 748 metrów.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy 19Piotras85.bikestats.pl
  • DST 54.42km
  • Teren 40.42km
  • Czas 02:49
  • VAVG 19.32km/h
  • Sprzęt Lawirant
  • Aktywność Jazda na rowerze

Puszcza Zielonka

Poniedziałek, 2 kwietnia 2018 · dodano: 02.04.2018 | Komentarze 10

Lany poniedziałek spędziliśmy w Kiszkowie. Plan był taki, że Sylwia i Helena jadą samochodem, a ja pojadę rowerem robiąc tripa 50+.
Wiatr nie zniechęcił mnie w ogóle i o 10.40 ruszyłem naładować endorfin we krwi. Jechało się mega dobrze, rower sprawujący się na piątkę dał mi dziś dużo frajdy. Jedyne co wiedziałem to to, że chcę dojechać do Niedźwiedzin, Rejowca i Stawian, a dojazd do tych miejscowości to po części spontan. Zaliczyłem pierwszą w tym roku "glebę". To tylko uślizg przedniego koła ale podobało mi się, zawsze to nowe doświadczenie, a twierdzę, że upadać też trzeba umieć.


Zalew Kowalski


Wszędzie woda, każdy rów pełen wody


Kłody, dla mnie to piękno, mam słabość


Arboretum czeka na prawdziwą wiosnę


Jezioro Zielonka


ośrodek naukowo – dydaktyczny Uniwersytetu Przyrodniczego


Głęboczek


okolice Gaci


Kopalnia Niedźwiedziny 1


Kopalnia Niedźwiedziny 2


Kopalnia Niedźwiedziny 3


Ciu ciu...


Pio


Tuż po


Efektem krzywa kierownica


Kolorowo rowerowo


Mała Wełna

Dolina Małej Wełny


Dolina Małej Wełny

Tak to dziś wyglądało. Zdecydowanie lepszy, ładniejszy drugi dzień świąt. Tradycji oblewania wodą doświadczyłem tylko w rodzinnym domu. Nigdzie indziej nie widziałem co by ktokolwiek polewał kogokolwiek wodą. Czy ta tradycja w Wielkopolsce zanika? Nie wiem. 
Dzięki i do zobaczenia. Pozdrower


Kategoria ze zdjęciem



Komentarze
grigor86
| 11:37 piątek, 6 kwietnia 2018 | linkuj Wydało się, że jeździmy po lesie i Ci pokazuję okolice gaci! Tylko nie mów czyich gaci.
domino83
| 21:45 czwartek, 5 kwietnia 2018 | linkuj Tego mi ostatnio brak :( Taki klimat to lubię ale już wkrótce ;)
meteor2017
| 06:28 czwartek, 5 kwietnia 2018 | linkuj Kłody też coś w sobie mają - właśnie zapach drewna, poza tym słoje to coś niesamowitego (zapis historii drzewa i piękny wzór)... no oczywiście pod warunkiem, że nie jest to pozostałość po lesie wyciętym w pień. Niestety ścinki zupełne przez ostatnie kilka-kilkanaście lat zniszczyły wiele pięknych zakątków w lasach w moich okolicach :-(
19Piotras85
| 09:44 środa, 4 kwietnia 2018 | linkuj A zdjęć sporo bo kieszonkowy aparat miałem. Mały, do kieszeni ale lepsze zdjęcia bym zrobił mając moją krowę przy sobie:-)
19Piotras85
| 09:43 środa, 4 kwietnia 2018 | linkuj Grigor- kłody=zapach, kolor drewna. Nie potrafię tego dobrze opisać, tak jak zdaję sobie sprawę, że drzewa same w sobie są piękniejsze. Trip wyszedł fajny, trochę się pogubiłem w pewnym momencie. Jednak koniec końców trafiłem na właściwą ścieżkę. Po części dzięki Tobie, bo Ty mi pokazałeś okolice Gaci.
grigor86
| 20:21 wtorek, 3 kwietnia 2018 | linkuj Ale zdjęć najebałeś Piotras! A propos kłód - co Ty w tym pięknego widzisz? Piękne kłody to te stojące, zielone. Ale trip elegancki tej niedzieli odwaliłeś, no i dobrze, że cały wróciłeś!
anka88
| 18:45 wtorek, 3 kwietnia 2018 | linkuj Niezły plan z tym dojazdem rowerem. Ciekawie prezentuje się ta kopalnia w Niedźwiedzinach.
Trollking
| 21:52 poniedziałek, 2 kwietnia 2018 | linkuj Szablon najlepszy, nie ma co dyskutować :)

A jeśli "obawiały" się będą jedynie panny nastawione na tego typu doznania - niech to trwa. Byle nie wróciło do etapu taniej używki dla niedorobionych "hoolsów" :)
19Piotras85
| 21:40 poniedziałek, 2 kwietnia 2018 | linkuj Właściwe tego się obawiałem jadąc przez wioski. I jestem mocno zdziwiony, że tradycja umiera.
A szablon? Właśnie swojszy bo wróciłem do niego :-)
Trollking
| 21:32 poniedziałek, 2 kwietnia 2018 | linkuj Fajne foty. No i szablon bloga jakby się zmienił na "swojszy" :)

Śmingus mam nadzieję umrze śmiercią naturalną. Kilka razy jako bachor wracałem cały mokry przez kilkadziesiąt kilosów rowerem w zimnie, bo się komuś spodobało połączenie: rowerzysta + wiadro wody.
Komentować mogą tylko znajomi. Zaloguj się · Zarejestruj się!