z Sylwią po Puszczy Zielonce

Niedziela, 12 sierpnia 2018 · Komentarze(1)
Niedzielne chwile na rowerze spędziliśmy we dwoje z Sylwią. Udaliśmy się w okolice miejscowości Skoki, przez Rybno, Jabłkowo. Mimo wiatru jechało nam się dobrze, a po zanurzeniu w lesie wręcz świetnie. No może piasek wszech obecny dawał się we znaki ale co tam. Przez Antoniewo dojechaliśmy do Rejowca. Nie obyło się bez odwiedzin jednej z naszych ulubionych restauracji "Winnica". Kawa, leżaki, słoneczko i my ;) 
Na 90% widzieliśmy Dudki. Nigdy wcześniej nie udało mi się zaobserwować tych ptaków, bo są bardzo rzadkie. W sumie w dwóch różnych miejscach widzieliśmy te ptaki więc jest mocno prawdopodobne, że się nie pomyliłem w ocenie.
Niedziela bardzo fajna, w nogi weszło, żona zadowolona. Pozdrower

Komentarze (1)

Całkiem możliwe z tymi dudkami, to idealny czas na ich obserwowanie, szczególnie jeśli byliście w jakichś okolicach, gdzie wypasane jest bydło. To taki rodzaj ptaka, którego nie da się pomylić z innym :)

Trollking 20:14 wtorek, 14 sierpnia 2018
Komentować mogą tylko znajomi. Zaloguj się · Zarejestruj się!