Regeneracja

Poniedziałek, 22 października 2018 · Komentarze(7)
Kategoria 0-100, ze zdjęciem
Lekarz stwierdził, że nic mi nie będzie. Lawirant też wyszedł bez szwanku. Ja trochę się poobijałem i dziś chciałem sprawdzić czy i jak wielki ból będzie towarzyszył mi podczas kręcenia kilometrów. Starałem się jechać jak zwykle jednak musiałem momentami odpuszczać. 
Pojechałem odwiedzić mojego wychowawcę z czasów Szkoły Podstawowej. Kawa i wspomnienia ze zwycięskich turniejów reprezentacji szkoły w siatkówkę. Niegdyś trenowałem siatkówkę i razem z kolegami często reprezentowaliśmy Powiat Gnieźnieński w turniejach siatkówki Szkół Podstawowych i Gimnazjum. To były czasy ;)


Dziś poobijane nogi nie były katowane przeze mnie. Jechało mi się dobrze, często z lekkim wiatrem. Postawiłem głównie na drogi gruntowe i pobyt w głębokim lesie. Nawet powrót w mżawce nie był w stanie zepsuć dobrego humoru. Dystans wyszedł zaskakująco miły ;) 


 

Komentarze (7)

Fajnie że zdrów wracasz do tego co wg. wielu najpiękniejsze w naszym życiu :)

domino83 17:31 czwartek, 25 października 2018

...się rozkręcił gość...

grigor86 20:47 środa, 24 października 2018

Pioter Nosacz ;-)

rolnik90 19:16 środa, 24 października 2018

30 km/h było ograniczenie, także wszystko przepisowo ;) Teraz tylko pogoda niech będzie łaskawa ;)

19Piotras85 08:35 środa, 24 października 2018

Widać, żeś zdrów :). Tak trzymać.

anka88 17:00 wtorek, 23 października 2018

A czy tam nie było ograniczenia prędkości do 20 km/h :)

piotrp 15:05 wtorek, 23 października 2018

Dystans taki, że nie ma wątpliwości - jesteś zdrów :)

Trollking 20:10 poniedziałek, 22 października 2018
Komentować mogą tylko znajomi. Zaloguj się · Zarejestruj się!