dwa w jednym ;)
Pierwsza miała miejsce w piątek, kiedy to zadzwonił do mnie Seba z propozycja wspólnego latania, a kiedy się spotkaliśmy postanowiliśmy odwiedzić naszego Brata z lasu :D Grzecha :D Było śmiesznie i odkrywczo. Wracając w stronę Biskupic przez Kowalskie stwierdziliśmy, że można by pojechać singlami chwalonymi przez Grzecha po drugiej stronie jeziora jednak nie było żadnej drogi żeby to jezioro objechać więc zostawiliśmy to na inny termin ;)
na schodach przedszkola :)© 19Piotras85
konie musiały ugasić pragnienie ;)© 19Piotras85
A inny termin do śmigania po singlach jeziora Kowalskiego miał miejsce następnego dnia czyli w sobotę, wczoraj :) Seba zadzwonił i ustawiliśmy się w Promnie, żeby na rozgrzewkę przejechać po leśnych ścieżkach i uchronić się trochę przed słońcem :)
rumak centek, z bidonem, nowy plecak :) powoli wszystkiego będzie więcej ale już jest to moja wymarzona maszyna i nie zamienię na inną :D© 19Piotras85
Seba we własnej osobie w nowym stroju Discovery ;)© 19Piotras85
Nad jeziorkiem nie zrobiliśmy żadnych zdjęć ale wierzcie było zacnie :)
Podjechaliśmy do sklepu po małe zakupy i wtem zadzwonił Grześ z pytaniem czy śmigamy :), no to dawaj do nas chociaż już zegar tykał żeby zjeżdżać do domu ;/ ;)
Seba i Piotras na Grzecha czekali :)© 19Piotras85
Kiedy się już zjechaliśmy w kupę :D ruszyliśmy dalej w stronę Kostrzyna Wlkp.
Zdjęcie na rynku i w stronę Kociołkowej odprowadzić Sebe do chaty, poznałem jego żonę Małgorzatę ;) bardzo miła osóbka, pozdrawiam przy okazji i małego rojbra też :)
dwa asy na rynku znaczy że żule zaczynaja sapać :D© 19Piotras85
Po oddelegowaniu Seby, ruszyliśmy z Grzechem w moją stronę więc zaprosiłem go na lody a`la Sylwia :) Miła pogawędka, koło dopompowane i tak skończył się sobotni całkiem miły i ciekawy dzień. Było bardzo fajnie i do następnego panowie ;)
Sylwia Grzesiu i ja na bujanej ławce z pysznymi lodami ;)© 19Piotras85
POZDRO WARIATY ! :)