Przemol i Piotras

Niedziela, 3 lutego 2013 · Komentarze(3)
Kategoria wycieczka
Dziś ustawiłem się z Przemolem i ruszyliśmy na Czerniejewskie lasy. Z początku jechaliśmy powoli, mozolnie ale bardzo fajnie i miło. Podczas postoju przy Uli zaczęliśmy gadać o jedzeniu i wyszło tak, że skoczymy do "Greys-a" na zupę ;) No to wiksa na Czerniejewo, dalej na Neklę i z Nekli na Giecz. Stwierdziliśmy jednak, że za dużo objeżdżania wyjdzie i trzeba skrócić drogę, ładny asfalcik zmienił się w mega brejowatą, błotnistą polna drogę gdzie miejscami musieliśmy po prostu iść pchając rowery ale co najważniejsze wyjechaliśmy w ten sposób w Gułtowach :) Na zupkę jednak dojechaliśmy, pyszna była. Dalej na Kostrzyn i na chatę, bo w sumie wyjechaliśmy dziś po 11.00, a w domu po 17.00 ;)

Dzięki Przemas, było zacnie :D

Ps. pierwsza jazda w spd, dostrzegam plusy tego rozwiązania. Zauważyłem, że przez to ciągnięcie do góry szybciej zużyłem energię co z pewnością da się wyćwiczyć z czasem.
Miałem tez założony tylny błotnik firmy kelly`s, świetnie się spisał i jestem zadowolony ;)

Komentarze (3)

Top nieźle się uwaliliście w tym błocku :-) Ja nie wyrobiłbym się czasowo jadąc dzis z Wami - trudno się mówi, innym razem.
Spd założyłeś? Super Piotras - rozwijasz się widzę :-))) Jeszcze nie raz będziesz miał okazję doświadczyć ich zalet :-)

grigor86 21:56 niedziela, 3 lutego 2013

racja Waza, mają więcej zalet ;)
Grey`s jest jak jedziesz z Kostrzyna na Wrześnie przy 92, ok 4 km za Kostrzynem. Świetne żarcie ;)

19Piotras85 18:48 niedziela, 3 lutego 2013

tej a gdzie jest ten Grey''s?
spdy mają wiele zalet - np. tą że trudniej spaść z roweru ;)

z3waza 18:36 niedziela, 3 lutego 2013
Komentować mogą tylko znajomi. Zaloguj się · Zarejestruj się!