solo 7 ... "ruszyłem dupę" ...
Środa, 17 kwietnia 2013
· Komentarze(3)
Przesilenie czy to wiosenne czy jesienne działa na mnie tak, że zaczynam omijać rower, jakoś nudno się robi dookoła, zero werwy itd. Rower na mnie patrzy i woła: "Piotras!, hej Piotras! rusz dupę i bierz rower między nogi, bo ile możesz omijać garaż i udawać, że nic się nie dzieje ;)?" Ale ciężko jest, aż przychodzi taki moment w którym czuje, że to już blisko i w końcu wybiorę się na przejażdżkę ;)
Tak było dziś, obrałem trasę jaką zrobiłem ostatnio właśnie 5 marca, żeby zobaczyć ile przez ten czas straciłem. Przepracowana zima daje jednak dużą rezerwę i porównując obie solówki jest bardzo podobnie ;)
Wiosna! z lasu pachnie, a wiatr ma ciepłe powiewy. Jest pięknie ;)
Porównanie:
5 marca
46.82 km
01:53 h
24.86 km/h
Maks. pr.:50.66 km/h
Temperatura:12.8
17 kwietnia
46.19 km
01:58 h
23.49 km/h
Maks. pr.:40.71 km/h
Temperatura: 21
trasa:
Sarbinowo-Swarzędz-Kobylnica-Wierzonka-Tuczno-Pobiedziska-Górka-Jankowo-Sarbinowo
Tak było dziś, obrałem trasę jaką zrobiłem ostatnio właśnie 5 marca, żeby zobaczyć ile przez ten czas straciłem. Przepracowana zima daje jednak dużą rezerwę i porównując obie solówki jest bardzo podobnie ;)
Wiosna! z lasu pachnie, a wiatr ma ciepłe powiewy. Jest pięknie ;)
Porównanie:
5 marca
46.82 km
01:53 h
24.86 km/h
Maks. pr.:50.66 km/h
Temperatura:12.8
17 kwietnia
46.19 km
01:58 h
23.49 km/h
Maks. pr.:40.71 km/h
Temperatura: 21
trasa:
Sarbinowo-Swarzędz-Kobylnica-Wierzonka-Tuczno-Pobiedziska-Górka-Jankowo-Sarbinowo