Wpisy archiwalne w kategorii

100-200

Dystans całkowity:409.20 km (w terenie 44.20 km; 10.80%)
Czas w ruchu:21:24
Średnia prędkość:19.12 km/h
Suma podjazdów:157 m
Liczba aktywności:4
Średnio na aktywność:102.30 km i 5h 21m
Więcej statystyk

Włoskie tripy nad Jeziorem Garda

Środa, 1 maja 2024 · Komentarze(2)
Na "weekend majowy" wybraliśmy się do Włoch nad Jezioro Garda. Chcieliśmy glownie jeździć rowerami i zwiedzać piękne miejscowości. W sumie przejechaliśmy na dwóch kołach nieco ponad 100km. Przed sezonem świetnie było pojeździć po promenadach ;)
Ciepło, piękna roślinność, góry, jezioro i spokój. Nikt się nie spieszy, łapiemy słońce. 
Północne Włochy warte spędzanych tam chwil. (Przed sezonem)







































Wszelkie prawa zastrzeżone.

Piękny dzień na stówkę

Sobota, 13 października 2018 · Komentarze(6)
Plany na sobotę były zgoła inne. Miał być góral, ruszyłem trekkingiem. Nie żebym narzekał ale już zacząłem się wczuwać w MTB. Chyba dlatego dzisiejszy trip był tak mega przyjemny. Pogoda i szkic trasy w głowie, poparte wszystko rzutem oka na mapę. 
Początek był mozolny, dopasowywałem ustawienia roweru. Według doświadczeń związanych z bólem kolana. Zacząłem też bardziej kontrolować samo pedałowanie. Efekt jest taki, że całą drogę nie czułem większego bólu i po powrocie do domu również jest spoko.
Gdybym jechał bardziej z wiatrem dwieście by pykło. Czułem dziś powera jednak powrót pod wiatr i z wiatrem z boku dał mi wycisk. Nie jechałem jeszcze nigdy tak typowo z wiatrem. Trzeba o tym pomyśleć. 





















Zdjęć byłoby więcej niestety na 50 kilometrze rozładował mi się aparat ;)
Fajny dzień, kolorowo wokół, słoneczko pięknie dziś malowało cały świat. Więcej takich dni ;)

Zielarki z Gorzuchowa

Piątek, 16 lutego 2018 · Komentarze(8)
Uczestnicy
Zgadałem się z Rolnikiem na wspólną stówkę. Wyszło fajnie, bo oboje mieliśmy dziś wolne od pracy. Mati miał plan odwiedzenia Zielarek z Gorzuchowa, a ja przystałem na tą zimową atrakcję. Oczywiście celem nie mniej ważnym było przejechanie dziś 100km.
Po drodze odwiedziliśmy kilka pomników upamiętniających Powstańców Wielkopolskich oraz ich grób na cmentarzu w Kłecku.
Wiele się dziś dowiedziałem od Mateusza, który jest prawdziwym patriotą i bardzo dużo wie na temat wielu postaci z kart historii naszego regionu.
Wycieczka przebiegała bez większego zmęczenia, słoneczko zaświeciło po 11 i to dodało  nam mega kopa pozytywu. Do Zielarek trafiliśmy bez problemu. Zielarki online . Człowiek wyobraża sobie to co spotkało te kobiety za niewinność, to żal się robi. Dziś aktywiści zamykani i zabijani kiedy są niewygodni są takimi Zielarkami dzisiejszych czasów.
Przejeżdżaliśmy przez Kiszkowo dlatego postanowiłem pokazać Rolnikowi kilka fyrtli. Było trochę czasu żeby usiąść i nacieszyć się widokami. Kiszkowska ostoja
Powrót z Kiszkowa do domu czyli na ok 75 kilometrze wiatr zaczął dawać się we znaki. Do tego stopnia, że dwa kilometry przed domem opadłem z sił. Wiało tak w mordę, że kląłem wniebogłosy żeby dodać sobie energii. Udało się i pierwsza stówka w tym roku i od 2-3 lat stała się faktem.
Dzięki Mati za fajnego tripa, ciekawe opowieści i pierwszą stówkę.

Zapiski Typa:
































solo seta w Puszczy Zielonce i PK Promno :)

Środa, 11 lipca 2012 · Komentarze(5)
wyjechałem ok 13.00, spokojnie i z wielkim zapałem. dzień miałem wolny od pracy więc korzystam, a siły mówiły mi, że to jest ten dzień na dobrą jazdę :) zrobiłem 50 km ale jeszcze wtedy nie wiedziałem że będę chciał robić pierwsze 100 km ... poszła wkrętka i jazda, wymyślanie fajnej traski dlatego zaliczyłem dwa dziewicze miejsca okolicy ... :)