a w niedzielę po obiedzie czas na relaks na rowerze ;)

Niedziela, 26 sierpnia 2012 · Komentarze(2)
Dzisiaj w spokojnym tempie zrobiliśmy z Sylwia rundkę wokół jeziora Swarzędzkiego, na przeciwko przystani jest fajna polanka z miejscem na ognisko i ławeczkami i tak się złożyło, że dziś ktoś robił ognisko, ktoś grilla a my po prostu położyliśmy się beztrosko na trawie i leniuchowaliśmy ;p Przy basenie w Swarzędzu była jakaś impreza, festyn coś takiego i w gratisie mieliśmy też odrobinę fajnej muzyki :)
Po dłuższym czasie ruszyliśmy dalej wzdłuż jeziora, dojechaliśmy do Gruszczyna a chwilę później jechaliśmy ścieżką rowerową przy dolinie Cybiny o której pisał Grigor ( widoczki fajne, dolina sama w sobie wygląda świetnie w nieruszonym stanie ale ta ścieżka i wszędzie na górkach domy pchającej się urbanizacji szału na mnie nie zrobiły, krótko mówiąc za mało dziewicze jest to miejsce nie mówiąc już o stercie butelek zostawionych przez buraków moczących dzioba w alkoholu)

Ogólnie fajnie się dziś bawiłem na bajku w towarzystwie Sylwi ;)

Komentarze (2)

nie sprawdzałem ale myślę, że masz rację ;) do tego te kamyszki ...

19Piotras85 09:07 wtorek, 28 sierpnia 2012

No i jeszcze trzeba dodać, że ta ścieżka jest strasznie krótka - na moje oko jakieś 2km :-((((

grigor86 22:08 poniedziałek, 27 sierpnia 2012
Komentować mogą tylko znajomi. Zaloguj się · Zarejestruj się!