Wpisy archiwalne w miesiącu

Lipiec, 2013

Dystans całkowity:683.74 km (w terenie 342.00 km; 50.02%)
Czas w ruchu:33:03
Średnia prędkość:20.69 km/h
Maksymalna prędkość:57.90 km/h
Liczba aktywności:16
Średnio na aktywność:42.73 km i 2h 03m
Więcej statystyk

Lasy Czerniejewskie z Grigorem

Sobota, 27 lipca 2013 · Komentarze(3)
Zgadaliśmy się w piątek po 22 i oto sobota od 7.00 jazda na Czerniejewo ;) Coś polubiliśmy zbiórkę od samego rana ;) Jechało się bardzo dobrze i dopiero pod koniec jazdy czuć było jak jest gorąco, wcześniej rześko bardzo. Udany wypad i sobota zaliczona na rowerze ;)

do Fogta na ustawienie roweru

Piątek, 26 lipca 2013 · Komentarze(2)
Umówiony na 19.00 udałem się do Swarzędza w celu ustawienia roweru pod siebie tak jak powinno być.W FogtBikes jest taka możliwość za jedyne albo aż 100 zł. Miałem dosyć wiecznego bólu a to nadgarstków, a to barków czy wszystkiego na raz! Pan Piotr (bardzo spoko gościu) ustawił mi odpowiednio bloki w butach, sztycę, siodełko i stwierdził, że kierownica jest dobrze ustawiona przeze mnie i to właściwie wszystko. Geometria już dobra i wiele cennych wskazówek które częściowo już zaszczepiałem wcześniej. Zapłaciłem 50 zł z racji tego, że nie było aż tak dużo do zrobienia z czego jestem zadowolony. Polecam bo to może dużo zmienić żeby nie łapać kontuzji. A cena ma iść w górę za tę przyjemność więc...można przemyśleć ;)

Asfaltowo góralowo

Środa, 24 lipca 2013 · Komentarze(1)
Po pracy otwarte "okno rowerowe" więc wykorzystałem wolne popołudnie. Po udanym sobotnim tripie, jak nie w moim stylu udałem się w wyłącznie asfaltową jazdę. Sarbinowo - Kiszkowo i odwiedziny u rodzinki i znajomych. Dobrze noga podawała, po sobocie nie ma śladu zmęczenia poza delikatnym szczykaniu tu i ówdzie ;) Miłe popołudnie!

praca

Środa, 24 lipca 2013 · Komentarze(0)

Wał Wydartowski zdobyty + piękne okolice

Sobota, 20 lipca 2013 · Komentarze(6)
Kategoria wycieczka
Uczestnicy
Cóż to był za wypad!

I nie mówię tu o przejechanych kilometrach, bo to tylko dodatek do wszystkich przeżyć. Cel, motywacja, ludzie, przyroda...Wał Wydartowski to był spontan ale siedział on w głowie od jakiegoś czasu. Poszła iskra i z pomysłu wyszła moja najlepsza dotychczasowa wycieczka! Noc poprzedzającą wyjazd nie mogłem spać, wierciłem się i chyba podświadomie już przygotowywałem się do tego tripu. Były jakieś niewiadome typu: Czy dam radę? Jak się zaaklimatyzuje w towarzystwie? Żeby nic nie nawaliło itd. Pierwsze kilometry rozwiały moje najmniejsze obawy, dobrze się rozgrzałem i czułem od samego początku, że będzie mega dobrze ;) Panowie: Grzechu, Jurku , Kubo, Marcinie, Micor , Mateuszu dziękuję za niepowtarzalny klimat, wspólnie przejechane kilometry i rozmowy ;) Fajnie było Was poznać!
Trasa z Jerzykowa do Gniezna jest mi dobrze znana i nie było na tym etapie nic nadzwyczajnego jeśli chodzi o krajobraz i przyrodę. Za to od Gniezna w stronę Duszna i dalej miałem wrażenie jakbym jeździł po jakiejś bajkowej krainie. Pełno wzniesień, raz pod górę raz w dół...jeziora, pola uprawne i ścieżki między nimi zrobiły na mnie duże wrażenie. Nawet piasek nie przeszkadzał ;)

Brać BS pod pomnikiem Bolka Chrobrego © 19Piotras85


Pierwsze tematy z Kubolskim ;) poczatek klimatycznej podróży © 19Piotras85


Wszystkie kolory wsi, zapach i smak © 19Piotras85


Jezioro tu, jezioro tam i stawek każdy ma © 19Piotras85


Widok ze skarpy na jezioro Wierzbiczańskie © 19Piotras85


Wieża w Dusznie, 167 m.n.p.m, cel zaliczony, ekipa szczęśliwa ;) © 19Piotras85


Trzecie piętro,12 metrów ponad wszystkim © 19Piotras85


Prawda, że pięknie ? Jeszcze tam wrócę! © 19Piotras85


W dolinie rzeki Gąsawy, kolejne piękne miejsce! © 19Piotras85


Grigor strzelił fote i nawet mu wyszło ;) © 19Piotras85


Jeszcze raz dziękuje wszystkim obecnym za fantastyczną wycieczkę! Do zobaczenia ;)

Ps. Grigor dzięki za udostępnienie zdjęć!

praca i powrotna runda wokół komina

Czwartek, 18 lipca 2013 · Komentarze(0)
Po pracy mała runda i ustawka z Grigorem w celu omówienia szczegółów sobotniego wypadu. Kilometry przejechane, satysfakcja gwarantowana ;)

do pracy, a po robocie nie harnaś tylko rower ;D

Środa, 17 lipca 2013 · Komentarze(4)
Dziś po pracy udało się pokręcić korbą i to więcej niż tylko prosto do domu ;) Ruszyłem asfaltem żeby na spokojnie rozgrzać stawy i mięśnie, a kiedy dotarłem do lasu czułem że mogę sobie pozwolić na szybsze zjazdy i mocniejsze podjazdy. Kupiłem rogi PRO i doszedłem do wniosku, że polubiłem używać ich na podjazdach a miały służyć bardziej do odpoczynku nadgarstków. A więc trasa wyglądała tak, że z Kostrzyna pojechałem na Tarnowo, później Buszkówiec, Kocia i oczywiście PK Promno. Powrót przez Borowo Młyn, Jerzykowo, Uzarzewo i Sarbinowo.

Fajnie dziś było, pogoda ok i byle nie było jakoś znacząco cieplej, bo kto to wytrzyma ? W byłą sobotę podczas kręcenia kilometrów z Grigorem nawinął się temat odpowiedniej pozycji na rowerze MTB, wysokości siodełka itd. Okazało się, że od roku jeżdżę w złej pozycji. Grigor podsunął następujący schemat:

- pedał w pozycji na dole
- piętę kładziemy na pedale
- siodełko na taką wysokość aby noga była swobodnie wyprostowana

Zrobiłem tak i jestem w mega szoku, bo czuję się jakbym jeździł rowerem dziecięcym. Nisko jakoś, rower nagle taki mały się zrobił ...

Wy również koleżanki i koledzy macie tak ustawione parametry czy u Was wygląda to inaczej ?

praca

Wtorek, 16 lipca 2013 · Komentarze(0)

Bez celu bez spiny, to tu to tam ;)

Sobota, 13 lipca 2013 · Komentarze(1)
Kategoria wycieczka
Uczestnicy
Wczoraj ustawka z Grigorem na sobotę od rana. Dałem cynka koledze Norbertowi, który bez żadnego zawahania odpisał, że jedzie z nami. Spotkanie doszło do skutku i tak w trzech zaczęliśmy kręcić sobotnie kilometry. Zaliczyliśmy Dziewiczą Górę co było naszym jedynym celem, a później to tu to tam i bez większej spiny odwiedziliśmy fajne miejsca ;) Norbert miał czas do ok 13.00 więc odstawiliśmy go w miejsce z którego miał prostą drogę do domu (50 kilometr naszego tripa) a ja i Grigor kontynuowaliśmy kręcenie dalej ;) Bez celu bez spiny, to tu to tam ;) Wycieczka spoko, towarzystwo godne polecenia na każde warunki ;) Dzięki chłopaki za udaną sobotę i do następnego.

Zdjęcia i opis Grigora ;)

praca

Czwartek, 11 lipca 2013 · Komentarze(0)