Wpisy archiwalne w miesiącu

Czerwiec, 2014

Dystans całkowity:481.31 km (w terenie 164.69 km; 34.22%)
Czas w ruchu:26:29
Średnia prędkość:18.17 km/h
Maksymalna prędkość:41.83 km/h
Liczba aktywności:7
Średnio na aktywność:68.76 km i 3h 47m
Więcej statystyk

Test podzespołów

Poniedziałek, 30 czerwca 2014 · Komentarze(2)
Dzisiaj do pracy na 14.00 więc chociaż mogłem się wyspać. Nie myślałem o rowerze. Jednak koło południa zadzwonili z pracy, że mam przyjść na 18.00 więc nie zastanawiałem się w ogóle i jednak wsiadłem na rower ;) Krótko po Parku Krajobrazowym Promno. Rower po wymianie sterów, linki przerzutki, przerzutki (slx), kasety i łańcucha. Wszystko szybko sprawnie wymienili mi oczywiście w najlepszym sklepie rowerowym w Swarzędzu czyli ... ? FogtBikes. Dzięki wielkie, rower sprawuje się bardzo dobrze ;)  

Z towarzyszem wiatrem

Poniedziałek, 23 czerwca 2014 · Komentarze(2)
Początek tygodnia spędziłem na rowerze z myślą przejechania stu kilometrów. Wybrałem się do Gniezna wzdłuż S5. Jechało się super, bo z wiatrem w plecy. W Gnieźnie pokręciłem się po mieście, posiedziałem trochę na rynku i ruszyłem dalej w stronę Kiszkowa. Zdawałem sobie sprawę, że powrót do domu to nic innego jak walka z samym sobą i wiatrem. Nie przeszkodziło mi to jednak w spędzaniu czasu tak jak lubię ;) W Kiszkowie oczywiście kawa u mamy. Brakowało mi wtedy 30 kilometrów do celu jaki sobie wyznaczyłem dlatego postanowiłem wjechać w Puszczę Zielonkę. Tak blisko lasu byłem, że nie mogłem sobie odmówić ;)
Ogólnie cała trasa w dość nudnym otoczeniu stąd nie mam dziś dla Was żadnych zdjęć. Pozdrawiam  

R-10 i Morze Bałtyckie

Niedziela, 22 czerwca 2014 · Komentarze(9)
Kategoria wycieczka
Relacja jest sumą czynnego wypoczynku wakacyjnego w dniach 14.06-21.06.

Od początku roku plan był taki, że urlop wakacyjny spędzamy w siodle przemierzając wybrzeże. Niestety nie udało się nam zrealizować tego fajnego planu. Za to nad morzem byliśmy i pojeździliśmy szlakiem "Bike the Baltic R-10"
Do Kołobrzegu jeździliśmy na obiady, a wycieczkę zrobiliśmy sobie w drugą stronę czyli do Mielna - Unieście. Ruszyliśmy z Sianożęt przez Ustronie Morskie i dalej Gąski, Sarbinowo, Chłopy do Mielna. W Mielnie pokręciliśmy się po mieście i wzdłuż jeziora Jamno dojechaliśmy do Unieścia. Nadbałtycki szlak jest bardzo piękny i malowniczy. Pokazuje Morze Bałtyckie z perspektywy większych miejscowości i dzikich zejść na plażę. Z wysokości, między drzewami, w piachu i trawie. Mimo, że mięliśmy okazję jechać tylko małą częścią R-10 wiemy, że jest to szlak na który warto będzie wrócić.  
W sumie na rowerach spędziliśmy 7 godzin i 35 minut podziwiając super widoki i miło spędzając czas.

kolorowa historia:

Bike the Baltic R-10
Bike the Baltic R-10 © 19Piotras85

Sylwia podziwia Bałtyk
Sylwia podziwia Bałtyk © 19Piotras85

Piotras w Kołobrzegu
Piotras w Kołobrzegu © 19Piotras85

Latarnia w Kołobrzegu
Latarnia w Kołobrzegu © 19Piotras85

Jakieś anteny wojskowe w okolicach Ustronia Morskiego
Jakieś anteny wojskowe w okolicach Ustronia Morskiego © 19Piotras85

Latarnia w Gąskach
Latarnia w Gąskach © 19Piotras85

Dworek PGR Gąski
Dworek PGR Gąski © 19Piotras85

Piotras z lotu ptaka na Bałtyk patrzy ;)
Piotras z lotu ptaka na Bałtyk patrzy ;) © 19Piotras85

Pięknie prawda ?
Pięknie prawda ? © 19Piotras85

Kościół w Sarbinowie
Kościół w Sarbinowie © 19Piotras85

16 południk w okolicach miejscowości Chłopy
16 południk w okolicach miejscowości Chłopy © 19Piotras85

Kościół w Mielnie
Kościół w Mielnie © 19Piotras85
Pomost na jeziorze Jamno
Pomost na jeziorze Jamno © 19Piotras85

Panorama z pomostu
Panorama z pomostu © 19Piotras85
Motorówka na jeziorze Jamno
Motorówka na jeziorze Jamno © 19Piotras85
Łabędzia rodzina
Łabędzia rodzina © 19Piotras85

Ujście rzeki Czerwona w okolicach Ustronia Morskiego
Ujście rzeki Czerwona w okolicach Ustronia Morskiego © 19Piotras85
Piękny zachód słońca
Piękny zachód słońca © 19Piotras85

Urlop spędzony bardzo fajnie i przede wszystkim również aktywnie ;)
  

Kolejna niedziela z Sylwią na rowerach

Niedziela, 8 czerwca 2014 · Komentarze(4)
Dziś z Sylwią pojechaliśmy do lasów Czerniejewskich. Początek jazdy w palącym słońcu utwierdził nas w przekonaniu, że lasy będą odpowiednią ostoja na dzisiejszy wypad. W lesie chłodek dawał bardzo przyjemne orzeźwienie, nie chciało się wyjeżdżać. Zrobiliśmy małą przerwę przy Jeziorze Baba, wspólna fotka i jazda dalej. Większość wyjazdu spędziliśmy między drzewami zahaczając o akweny wodne.


Jezioro maku polnego
Jezioro maku polnego © 19Piotras85

Sylwia na tle Jeziora Baba
Sylwia na tle Jeziora Baba © 19Piotras85

A tutaj wspólnie ;)
A tutaj wspólnie ;) © 19Piotras85

Z Baby pojechaliśmy do Parku Krajobrazowego Promno. Między tamtejszymi górkami jeździ się naprawdę bardzo chętnie. Krajobraz polodowcowy ma wiele uroków. Jeśli ktoś nie jeździł po PK Promno po prostu musi tam pojechać ;) Chcieliśmy zobaczyć Jezioro Brzostek ale ilość aut na parkingu mocno nas zniechęciła. Pojechaliśmy dalej nad wody jeziora Dębiniec i tam udało nam się na chwilę zatrzymać i popatrzeć z góry na piękny widok.

Przerwa w cieniu tunelu pod S5
Przerwa w cieniu tunelu pod S5 © 19Piotras85

Pływak na środku jeziora Dębiniec
Pływak na środku jeziora Dębiniec © 19Piotras85

Sylwia na tle Jeziora Dębiniec
Sylwia na tle Jeziora Dębiniec © 19Piotras85

Mimo upalnego dnia udało nam się zrobić trochę kilometrów. Chcieliśmy lato i piękna pogodę to teraz narzekać nie ma co ;) Pierwsza część dnia bardzo udana. Zresztą jak rower sie wpisuje w charmonogram dnia to zawsze jest fajnie ;)  

     

Popołudniowa jazda i spotkanie z ziomkiem

Sobota, 7 czerwca 2014 · Komentarze(4)
W sobotę miałem iść na nockę do pracy. Okazało się, że mam wolne więc popołudnie postanowiłem spędzić na rowerze. Zadzwoniłem do Cinka z którym już kiedyś jeździłem i ustawiliśmy się na wspólne kręcenie korbami. Mieliśmy się spotkać w okolicach Bednar. Rozgrzewając powoli mięśnie i stawy zbliżałem się do celu. W Jerzykowie zatrzymuje mnie widok pięknego zalewu. 

Zalew w Jerzykowie, czasami warto się na chwile zatrzymać
Zalew w Jerzykowie, czasami warto się na chwile zatrzymać © 19Piotras85" />

Animal Planet ;)
Animal Planet ;) © 19Piotras85" />

Po chwili jazdy byłem już na polnych drogach prowadzących do Wronczyna. Na skrzyżowaniu dróg bryczka z dzieciakami skręciła w tą sama drogę którą miałem zamiar jechać. Podjechałem blisko bryczki kiedy któraś z dziewczynek upuściła na ziemię pluszowego krokodyla. Mała zaczęła płakać i wołać, że krokodyl za "burtą" i zanim bryczka stanęła ja miałem go już w ręku. Powiedziałem, że krokodyl uratowany i pojechałem dalej. Uśmiechnąłem się pod nosem myśląc o tym jakie te dzieciaki były szczęśliwe ;)

Wio koniki
Wio koniki © 19Piotras85" />

Po spotkaniu z Cinkiem pojechaliśmy na leśną "przystań wypoczynkową" w Dąbrówce. Dawno się nie widzieliśmy więc siedząc w cieniu pogadaliśmy sobie podczas typowego chilloutu. Po dłuższej chwili wsiedliśmy na rowery i zrobiliśmy pętlę wokół Dąbrówki Kościelnej. Później pojechaliśmy do miejsca gdzie się spotkaliśmy i każdy z nas ruszył w swoja stronę. Dzięki Kuba, że dałeś się wyciągnąć na rower ;)

Zielona oaza w palącym słońcu
Zielona oaza w palącym słońcu © 19Piotras85" />

W stronę domu ruszyłem z myślą o przejazd obok Jeziora Stęszewskiego. Była to bardzo trafna decyzja, bo widoki jakimi się nasyciłem nacieszyły moje oczy. Fajnie, że każdy z nas lubi robić co innego, jakie życie byłoby nudne gdyby ludzie nie mieli pasji...

Jezioro Stęszewskie
Jezioro Stęszewskie © 19Piotras85" />

Dzięki megazoomowi mogę cieszyć się takimi zbliżeniami, Wy również ;)
Dzięki megazoomowi mogę cieszyć się takimi zbliżeniami, Wy również ;) © 19Piotras85" />

Sobotę zaliczam do mega udanych, Cinek dzięki za towarzystwo ;) 

     

Swarzędz od rana

Piątek, 6 czerwca 2014 · Komentarze(0)
Korzystając z pogody przejechałem się do Swarzędza. Miałem zamiar kupić rękawiczki rowerowe, na zamiarze się skończyło bo sklep czynny od 10 ;) Zanim jednak dojechałem do sklepu pojechałem zobaczyć Jezioro Swarzędzkie, okolice pływalni itd. Ogólnie rozruszałem kości i czuję się z tym dobrze ;)   

Małżeński rekord ;)

Niedziela, 1 czerwca 2014 · Komentarze(4)
Kategoria wycieczka
Rowerową niedzielę mieliśmy zaplanowaną już w piątek. Sobota grill i ten tego w niedziele od rana głowa ciężka, że się wstawać z łóżka nie chciało. No ale pomału pomału udało nam się ogarnąć i ok 10.30 ruszyliśmy przed siebie. Dostaliśmy zaproszenie od moich rodziców na obiad, w Kiszkowie na 15.00. Wiedzieliśmy, że chcemy dziś przejechać razem "stówkę" i taki był cel.
Ruszyliśmy w kierunku Parku Krajobrazowego Promno. W lesie chłodno, sucho i bez wietrznie. Zapach lasu o tej porze roku jest po prostu zdumiewający, żaden odświeżacz powietrza nie przypomina tego zapachu ;) Przed Wierzycami mijamy grupkę kolarzy, niektórzy w koszulkach Fogta więc pewnie team trenował właśnie. Z Wierzyc kierujemy się na Chwałkówko i dalej na Dziekanowice. Jadąc wzdłuż Jeziora Lednickiego podziwiamy świecącą taflę wody, fajne miejsca na wypoczynek przy jeziorze dla gości licznych gospodarstw agroturystycznych w Waliszewie. Następnie udajemy się do Zakrzewa zobaczyć pałac z prawdziwego zdarzenia. Wielki i bardzo piękny, jedyny w swoim rodzaju w szerokiej okolicy. W szkole średniej miałem tam praktyki i zawsze bardzo miło wspominam to miejsce. Znam je "od środka" i zawsze wracają miłe wspomnienia. Przejeżdżaliśmy przez Łagiewniki Kościelne gdzie oglądamy i focimy kościół ze "Szlaku Kościołów Drewnianych wokół Puszczy Zielonki". Na obiad meldujemy się z zapasem kilku dobrych minut, jemy, odpoczywamy, a ja obmyślam dalszą drogę.
Stwierdziłem, że skoro jesteśmy na skraju Puszczy Zielonki to głupio byłoby nie zawitać ;) Przez Wysokę i Stawiany dojeżdżamy do Rejowca gdzie zaczyna się już tylko las. Znowu piękno natury otacza nas ze wszystkich stron. Jazda po lesie sprawia mi i Sylwii wiele radości. Po dojechaniu do Uzarzewa stwierdzamy, że w linii prostej nie dojedziemy do "stówki" więc odbijamy na Kobylnicę i Swarzędz. Do domu wróciliśmy z uśmiechami na twarzach, a moja żona pobiła swój dystans osiągając ponad 100 kilometrów. GRATULUJĘ! ;) Fajnie, że najbliższa mi osoba podłapała rowerowy temat i podobnie jak ja lubi jeździć na rowerze ;)

kolorowa historia:

Sylwia na skraju PK Promno
Sylwia na skraju PK Promno © 19Piotras85" />

Piotras na tle żwirowni - wymarzone miejsca dla ptaków
Piotras na tle żwirowni - wymarzone miejsca dla ptaków © 19Piotras85" />

Bocian z młodymi - co obwieszczają bociany ? ;)
Bocian z młodymi - co obwieszczają bociany ? ;) © 19Piotras85" />

Fajna dolina w okolicach Fałkowa
Fajna dolina w okolicach Fałkowa © 19Piotras85" />

Tacy dziwnie usmiechnięci - niemożliwe żeby podpici? chociaz w końcu to rycerze ;)
Tacy dziwnie uśmiechnięci - niemożliwe żeby podpici? chociaż w końcu to rycerze ;) © 19Piotras85" />

Mak polny się czerwieni
Mak polny się czerwieni © 19Piotras85" />

Gorzelnia w Zakrzewie
Gorzelnia w Zakrzewie © 19Piotras85" />

A ja zapraszam do środka ;)
A ja zapraszam do środka ;) © 19Piotras85" />

Pałac w Zakrzewie! Jest moc! Przepiękny!
Pałac w Zakrzewie! Jest moc! Przepiękny! © 19Piotras85" />

Kościół w Łagiewnikach Kościelnych
Kościół w Łagiewnikach Kościelnych © 19Piotras85" />

Baza paliw w Rejowcu
Baza paliw w Rejowcu © 19Piotras85" />

Sylwia ;*
Sylwia ;* © 19Piotras85" />

Dzisiejszy "Dzień Dziecka" sprawił nam tyle radości co małym szkrabom zabawki albo słodycze ;) Najlepszy prezent to mega dawka endorfin, na które dzielnie pedałowaliśmy ;) Oczy nacieszone obrazkami, a dusza przeżyciami. Pozdrawiam!